Aby odpowiedzieć na pytanie, co łączy rekuperatory i kolektory słoneczne, musimy najpierw dowiedzieć się, czym są jedne i drugie urządzenia. O ile o kolektorach mamy już jako takie pojęcie, gdyż ostatnimi czasy dużo się mówi o możliwościach ich montażu, o tyle rekuperacja dla wielu osób jest pojęciem nieznanym, z którym nigdy wcześniej jeszcze się nie zetknęli.
Artykuł ten pozwoli zrozumieć, na czym polega zasada działania obu urządzeń oraz pozwoli odkryć, co oba urządzenia łączy. Zagadka postawiona w tytule zostanie więc rozwiązana.
Zacznijmy od rekuperatorów. Aby zrozumieć, jak działają te urządzenia, musimy doprecyzować, że nie działają one samoistnie. Są częścią systemu wentylacji mechanicznej i pozwalają na odzysk ciepła. Jest to możliwe dzięki temu, że wentylacja opiera się na wykorzystaniu energii elektrycznej. Bez tego wentylatory nie mogą pracować. Jakie jest zadanie wentylatorów?
Otóż, to właśnie do tych urządzeń należy dostarczanie świeżego, oczyszczonego powietrza. Po co jednak wentylacja mechaniczna, skoro wystarczy otworzenie okna? Można się zgodzić z tym stwierdzeniem z jednym zastrzeżeniem, że przedmiotem wentylacji jest niewielka powierzchnia - mieszkanie w bloku czy pomieszczenia w domu jednorodzinnym. Wówczas faktycznie wystarcza samo tylko otworzenie okna i przewietrzenie pomieszczenia, przy czym - uwaga - podczas takiego wietrzenia marnujemy energię.
Jak to jest możliwe? Jeśli zimą, przy włączonym ogrzewaniu, otworzymy okno w celu wywietrzenia pokoju, energia, która powstaje podczas ogrzewania pomieszczeń, zamiast krążyć w pokoju zostaje wypchnięta na zewnątrz budynku, a tym samym zostaje bezpowrotnie utracona. W przypadku montażu systemu wentylacyjnego z rekuperatorem, po pierwsze nie trzeba otwierać okna, po drugie energia wykorzystywana do wentylacji zostaje odzyskana.
To nie żadna magia tylko sprawne działanie urządzenia. Podstawą wydajności rekuperatora jest wymiennik ciepła, który najpierw pobiera ciepło z wywiewanego powietrza, a następnie je przekazuje do ogrzania powietrza nawiewanego. Jak się okazuje, to nie żadne czary tylko czysta technika.
Po tym wstępie możemy przejść do kolektorów słonecznych. Ostatnio wiele się mówi o możliwościach ich montażu. Wpływ na zwiększenie zainteresowania kolektorami mają dwa czynniki. Pierwszym jest światowy kryzys ekonomiczny, który odbił się szczególnie na portfelu przeciętnego obywatela. Wszystko drożeje - od żywności po prąd. Ceny rosną w górę więc pojawia się konieczność wprowadzenia oszczędności.
Zaczynamy się więc zastanawiać nad tym, jak możemy oszczędzić na zużyciu energii. Najlepiej byłoby za jej pobieranie nie płacić. Nic prostszego - wystarczy, że zamontujemy kolektor. Urządzenie to, wyposażone w wymiennik ciepła (to jest właśnie to, co łączy rekuperatory i kolektory), pozwala na pobieranie energii słonecznej, która w wymienniku przekształcana jest w energię cieplną.
Gdyby klimat w Polsce nie był klimatem umiarkowanym, możliwe byłoby wykorzystywanie kolektorów jako jedynego źródła ciepła. Niestety, dni słonecznych nie mamy w Polsce na tyle dużo, by energia pobrana przez kolektor mogła nam wystarczyć do samodzielnego ogrzewania. Możemy natomiast wykorzystać ją chociażby do podgrzania wody użytkowej, na przykład w przydomowym basenie.
W ten sposób energia pochodząca z naturalnego i odnawialnego źródła, zostanie skutecznie wykorzystana. Warto też wspomnieć, że na zakup kolektorów można dostać dofinansowanie, co zmniejszy koszty montażu.